Proces weryfikacji tożsamości klienta służy jego interesom, ale może być kłopotliwy. Jednak klienci dzwoniący na infolinię Orange nie muszą się o to martwić, ani o swoje bezpieczeństwo. Potwierdzenie tożsamości odbywa się już podczas powitania.
Najważniejsze firmy informatyczne i niezależni eksperci są zgodni: hasła, wymyślone w celu zabezpieczenia danych użytkowników, są dziś największą przeszkodą w zapewnieniu najskuteczniejszej ochrony. Wszyscy liczący się gracze w branży zgodnie apelują do usługodawców, aby nie polegali na hasłach jako podstawowej metodzie uwierzytelniania użytkowników.
Hasła to najprostszy format danych, znaki tekstowe przesyłane przez Internet, które mogą zostać przechwycone przez złośliwe oprogramowanie lub zaatakowane przez cyberprzestępców. Ponadto klienci muszą dziś posługiwać się bardzo dużą liczbą haseł: do poczty, do komputera, do usługi VOD. Nawet jeśli zapiszą je w bezpiecznym miejscu (a powinni), nadal są narażeni na niebezpieczeństwo, ponieważ nie wiedzą, gdzie dokładnie je zapisali i czy ktoś inny ich nie znalazł. Hasła wymagają również stałej konserwacji: użytkownicy muszą je regularnie aktualizować (co ok. 3 miesiące) i zmieniać za każdym razem, gdy nowe urządzenie jest podłączane do sieci. Z niedawnego badania przeprowadzonego przez Orange wśród klientów wynika, że 49% z nich uważa, że hasła są zbyt łatwe do złamania i że należy je zastąpić uwierzytelnianiem dwuskładnikowym – co właśnie robi Orange.
Orange podjął to wyzwanie i opracował rozwiązanie: uwierzytelnianie biometryczne. Oznacza to, że gdy klient zadzwoni na infolinię Orange z telefonu komórkowego lub stacjonarnego, nie będzie już musiał wpisywać swojego hasła.
Firma Orange już dawno zaprzęgła sztuczną inteligencję do nauki ludzkiego głosu. Cztery lata temu uruchomił Maxa, czyli wirtualnego asystenta, który znacznie skraca czas załatwiania spraw przez infolinię. Max rozumie polską mowę i może pomóc klientowi w wielu tematach, nie czekając na połączenie z konsultantem operatora na żywo.
Te cztery lata z pewnością dostarczyły Orange wielu dodatkowych danych i doświadczeń w dziedzinie analizy ludzkiego głosu. Do tego stopnia, że sieć jest gotowa do wykorzystania głosu jako metody uwierzytelniania klientów. I to z dokładnością biometryczną, co gwarantuje, że na pewno osoba niepowołana nie będzie w stanie włamać się na konto użytkownika Orange.
